Wygląda na to, że najgorszy moment w historii CD Projektu, związany z przełożeniem premiery Cyberpunka 2077, firma ma już za sobą. Nie dość, że całkowicie wyszła wtedy z giełdowego dołka, to dzisiaj pobiła kolejny rekord.
Ktoś może powiedzieć, że giełda jest szalona, szczególnie jeśli spojrzy na dzisiejszy wykres kursu akcji CD Projekt na giełdzie. Jeszcze niedawno kurs akcji spółki oscylował w okolicach 250 złotych za jedną akcję, by dzisiaj przebić pułap 300 złotych. Tym samym firma ustanowiła piąty wynik, osiągając wartość ponad 30 miliardów PLN, co sprawiło, że była warta więcej niż Bank Pekao czy PGNiG. Więcej od producenta gier warte są tylko bank Santander, PKN Orlen, PZU i PKO BP.
Zobacz: Serial Wiedźmin – twórcy jednak inspirowali się grami CD Projekt RED
Tak optymistyczne wyceny nie do końca są związane tylko i wyłącznie z nadchodzącą premierą Cyberpunka. Chodzi też o tzw. IP Box, czyli specjalna ulga podatkowa dla producentów gier. Oznacza ona, że część przychodów – między innymi ze sprzedaży Cyberpunka – zostanie obłożona podatkiem w wysokości zaledwie 5%, a nie 19% jak byłoby to w przypadku innych towarów czy usług. Gdy tylko pojawiła się owa informacja, inwestorzy rzucili się na akcje firmy, doprowadzając ich ceny do poziomu ponad 320 zł za sztukę.
Zobacz: CD Projekt RED pracował nad grą z Ciri w roli głównej
Jak myślicie, co się stanie z akcjami firmy po premierze gry? Bańka pęknie z hukiem, czy ceny wystrzelą w kosmos?