Ekipa CD Projekt RED walczy z rozpowszechnianiem w mediach społecznościowych linków prowadzących do kodu źródłowego Gwinta. Kod gry wyciekł dwa tygodnie temu podczas ataku hakerskiego na serwery firmy.
CD Projekt RED na masową skalę zgłasza tweety, które zawierają linki do skradzionego kodu Gwinta. Jak donosi serwis Vice, co najmniej kilku użytkowników serwisu dostało informację o skasowaniu ich postów ze względu na roszczenia zgłoszone przez polskiego dewelopera.
Zobacz:Microsoft szykuje event związany z Bethesdą
Jeden z użytkowników przyznał, że jego tweet zawierał link do pliku torrent z kodem źródłowym Gwinta do pobrania. Prawdopodobnie pozostałe wiadomości również zawierały podobne linki. Cała akcja jest wynikiem ataku hakerskiego, jaki miał miejsce 2 tygodnie temu. Z serwerów CDPR skradziono wtedy kody źródłowe do Cyberpunk 2077, Wiedźmina 3 oraz Gwinta. Kody Wiedźmina i CP2077 zostały sprzedane na aukcji w darknecie.
Usuwanie postów możliwe jest dzięki DMCA, amerykańskiej ustawie dotyczącej kopiowania i rozpowszechniania materiałów, do których nie posiada się praw autorskich. Korzystanie z tego prawa jest dość powszechne. Jednak DMCA topór obosieczny, który może zranić też tego, kto się nim posługuje. Ostatnio koncert zespołu Metallica został częściowo zablokowany właśnie ze względu na DMCA.
