Wyścigowy gigant właśnie stał się jeszcze większy.
Codemasters rośnie w siłę. Studio odpowiedzialne za Dirt, Grida czy coroczną serię F1 dostało w swoje ręce Slightly Mad Studios, kolejnych utalentowanych deweloperów, którzy stworzyli serię Project Cars. Oznacza to, że następne odsłony serii zobaczymy prawdopodobnie pod logiem Codemasters.
Zobacz: Pamiętacie konsolę Mad Box? Prawdopodobnie nigdy nie powstanie
Nie jest to jednak koniec interesujących nowości. W ogłoszeniu na głównej stronie dewelopera dowiadujemy się bowiem, że Codemasters planuje nie tylko publikować nowe Project Cars, ale również „niezapowiedzianą hollywoodzki blockbuster”.
Mocno pokrywa się to z artykułem na Eurogamerze sprzed kilku miesięcy, gdzie autor sugerował, że Slightly Mad Studios ma pracować nad grową wersję Szybkich i Wściekłych. W powyższym Q&A CEO studia otwarcie chwalił się podpisanym, sześcioletnim kontraktem. Chociaż nazwa gry dosłownie nie padła, wszystkie podrzucane przez niego wskazówki skierowane były w tym samym kierunku.