Od kilkunastu godzin na Wykopie trwa prawdziwe kamieniowanie marki Lenovo. Jeden z użytkowników wrzucił bowiem zdjęcie atrapy laptopa, którą miał wygrać w jednym z konkursów na WGW. Sprawa brzmi poważnie, ale czy jest prawdziwa?
Na wykopie od kilkunastu godzin hitem jest znalezisko o prostym, ale mocnym tytule „Oszustwo Lenovo”. Jeden z użytkowników o nicku Tetsuno opisuje w nim rzekome oszustwo marki Lenovo na Warsaw Games Week. W trakcie jednego z konkursów wygrał on laptopa marki Lenovo, ale otrzymał tak naprawdę atrapę, samą obudowę. Brzmi poważnie i źle dla marki Lenovo. Jak tak duża firma mogła sobie pozwolić na takie oszustwo?! Otóż nie pozwoliła. Użytkownik nie został w żaden sposób oszukany.
W konkursie organizowany na stoisku Lenovo chodziło o to, aby okleić laptopa. Od początku organizatorzy podkreślali, że są to jedynie atrapy modeli Y700. Jednym z uczestników okazał się Tetsuno, który zapozował do zdjęcia ze swoim dziełem (oklejoną atrapą) po czym… sobie poszedł. Według Lenovo były 3 takie osoby. Pozostałe 7 atrap (w oklejaniu brało udział 10 osób) zostało rozdanych ze sceny z wyraźnym zaznaczeniem, że nie jest to laptopy, a jedynie ich obudowy.
– Jedną z atrakcji ostatniego dnia targów było kreatywne oklejanie obudowy laptopa. W tym celu przygotowaliśmy 10 oryginalnych atrap laptopów Lenovo Y700, które oddaliśmy w ręce uczestników konkursu. Trzy osoby postanowiły zatrzymać ozdobioną przez siebie obudowę, zaś pozostałe 7 zdecydowaliśmy się rozdać ogłaszając to ze sceny i wyraźnie zaznaczając, iż są to atrapy obudowy, które były wyklejane w ramach atrakcji na naszym stoisku. Firma Lenovo nigdy nie miała na celu wprowadzenia nikogo w błąd, stąd też jest nam niezwykle przykro, iż niektórzy mogli niewłaściwie odczytać nasze intencje dlatego, że dołączyli do wydarzenia w ostatniej chwili – brzmi stanowisko Lenovo Polska.
Prawdopodobnie doszło do zwykłego nieporozumienia. Uczestnik konkursu mógł nie usłyszeć, że będzie oklejać atrapę laptopa. Na tego typu targach jest straszny gwar i często trudno usłyszeć osobę, która stoi metr od nas. Z drugiej strony prowadzący stoisko mogli nie wyrażać się zbyt jasno, ale na pewno nie może być mowy o oszustwie. Poza tym musicie zdawać sobie sprawę z tego, że przy nagrodach pokroju laptopa zawsze trzeba załatwić tzw. papierologię. Zwycięzca musi podpisać protokół odbioru i tym podobne dokumenty. Nie ma mowy o samym wręczeniu urządzenia ze sceny.
Zanim zaczniecie oczerniać jakąś firmę (do czego doszło już na Wykopie) lepiej dokładnie zbadać sprawę.
Źródło: