Strona głównaWiadomościCzym się kierować przy wyborze telewizora gamingowego

Czym się kierować przy wyborze telewizora gamingowego

Wybór odpowiedniego telewizora gamingowego, nie jest prosty. Ponieważ dostępne na rynku telewizory do grania możemy sparować z różnymi konsolami, które oferują różną wydajność, więc będą miały różne wymagania względem telewizora.

Dlaczego napisałem, że różne konsole stawiają różne wymagania telewizorom. Ponieważ na przykład Xbox Series S dysponuje dużo niższą wydajnością od swojego wydajniejszego brata Xbox Series X i w jego przypadku większość gier będzie natywnie działać w 30 klatkach na sekundę pomimo zastosowania różnych technik skalowania rozdzielczości. Podobnie zachowa się konsola Nintendo Switch, która dysponuje jeszcze mniejszą mocą obliczeniową. W jej przypadku wyświetlanie płynnego obrazu w rozdzielczości 1080p potrafi być wyzwaniem. Jak sobie radzić w takich przypadkach. Sposoby są dwa, w zależności od posiadanego telewizora. Możemy się zdać na wbudowany w telewizor procesor, który dzięki swojej mocy obliczeniowej będzie upłynniał ruch, co w większości przypadków wygląda sztucznie, otrzymujemy efekt „opery mydlanej” ale w zamian otrzymujemy płynniejszą animację. W przypadku gier ten efekt jest mniej zauważalny. Niestety drugim efektem, który jest bardziej uciążliwy jest spowolniona reakcja wyświetlanego obrazu względem naszych komend. Spowodowane jest to tym, że telewizor musi dodatkowo przetworzyć obraz, by wygenerować brakujące klatki animacji. Dlatego moim zdaniem jest to najsłabsze rozwiązanie, po które sięgnąłbym w ostateczności. Drugim rozwiązaniem jest zastosowanie techniki VRR (Variable Refresh Rate), jej działanie mogliśmy sprawdzić przy okazji recenzji telewizora Hisense 55E76GQ. Czym jest dokładnie ta technika? To telewizorowy odpowiednik technik NVIDIA G-Sync, czy AMD Free Sync. Techniki te odpowiadają za dynamiczne zarządzanie szybkością odświeżania obrazu, tak by idealnie pokrywała się ona z liczbą wyświetlanych klatek animacji. Efektem tych technik jest płynniejszy ruch, całkowity brak mikroprzycięć (microstutter) oraz brak rozrywania się klatki animacji. W przypadku telewizorów Hisense technika VRR występuje w prawie całej gamie telewizorów, zarówno w tych o przeznaczeniu gamingowych, jak i typowych wyświetlaczach. Moim zdaniem tego rodzaju technika w telewizorze to podstawa, jeśli mówimy o telewizorze gamingowym.

Hisense

Drugą techniką, która musi występować w takim telewizorze. To tryb „niskich opóźnień” różni producenci różnie go nazywają, ja skupię się na tym od Hisense. Nazywa się ona ALLM (Auto Low Latency Mode) i odpowiada ona za przełączenie telewizora w tryb niskich opóźnień. Jak sama nazwa wskazuje następuje to automatycznie, po wykryciu sygnału z konsoli do gier, komputera lub innego powiązanego urządzenia, które określimy jako gamingowe. Tryb ten jest dostępny w telewizorach, które zostały wyposażone w złącze HDMI 2.1. (w telewizorach Hisense występuje ona tylko w modelach wyposażonych w to złącze). Największym plusem tej techniki jest, zredukowanie opóźnień na kontroler, co pozwoli nam szybciej i precyzyjniej eliminować przeciwników w dynamicznych grach FPP, a w połączeniu z VRR, otrzymamy morderczą wręcz kombinację. Obraz będzie wyświetlany płynnie z minimalnymi opóźnieniami.

Tekst powstał przy współpracy z firmą Hisense.

Bądź na bieżąco

Obserwuj GamingSociety.pl w Google News.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Treść komentarza
Wpisz swoje imię