Po stosunkowo łatwym początku zawodników AGO w ramach ESL Pro League przyszła pora na starcie z dużo bardziej utytułowanymi przeciwnikami. W kolejnym dwumeczu zawodnicy spotkali się z G2 Esports.
W spotkaniu tym zobaczyliśmy tak naprawdę dwie różnie grające drużyny AGO. Pierwsza połowa mapy Cache oraz większość Cobblestone’a to bardzo duża przewaga G2. Tutaj niestety widać było różnicę doświadczenia i ogrania między oboma zespołami. Nawet w rundach, które Polacy zaczynali bardzo dobrze, budując sobie przewagę liczby zawodników, to w końcówce sytuacja odwracała się na korzyść G2. Spora w tym zasługa kennyS’a, który wyratował dla swojego zespołu kilka rund w dość nerwowych okolicznościach. Natomiast jego umiejętności zabrakło w drugiej połowie Cache, co pozwoliło Polakom zbliżyć się z wyniku 4:11 na 12:16. Na drugiej mapie już aż tak dobrze Polakom nie poszło i tą mapę przegraliśmy wynikiem 8:16.
Mimo wszystko Polakom należy pogratulować spotkań, w których nie dali się zepchnąć do narożnika – a przecież takiego właśnie scenariusza można było się spodziewać przed rozpoczęciem dzisiejszych pojedynków. Miejmy nadzieję, że będzie to dobra lekcja, która zaprocentuje już w niedalekiej przyszłości.
W czwartek AGO Esports czeka kolejny poważny pojedynek z silnym przeciwnikiem. O godzinie 17:00 zmierzą się z ekipą FaZe Clan. Jaki wynik tego pojedynku przewidujecie?
Źródło: wł.