Wygląda na to, że kolejna sportowa stacja telewizyjna chce spróbować dotrzeć do widzów esportu. Tym razem jednak chyba obędzie się bez skandali i donosów.
Mam tu na myśli kanał SportKlub, który na swoją stronę na facebooku wrzucił grafikę mocno sugerującą, że to właśnie u nich będą się pojawiały relacje z Majora. Transmitowane będą wszystkie fazy rozgrywek, a więc New Challengers Stage (12-15 stycznia), New Legends Stage (19-22 stycznia) oraz New Champions Stage (26-28 stycznia).
Zła wiadomość dla polskich widzów jest taka, że na wspomnianej grafice widnieje godzina 23:00 jako start każdej z relacji. Między Polską a Stanami Zjednoczonymi (a konkretnie Bostonem) jest co prawda różnica czasu wynosząca około 6 h, ale nie jest aż tak duża by wymuszać tak późny start. Tak więc prawdopodobnie chodzi o – łagodnie mówiąc – chore polskie prawo, według którego transmisje z wykorzystaniem wszelkich gier typu CS: GO mogą się pojawiać w telewizji dopiero późno w nocy. Podobna sytuacja miała miejsce rok temu, kiedy to Polsat planował transmitować rozgrywki Eleague Major, ale w ostatniej chwili zmieniono decyzję – jak się potem okazało w wyniku donosu, jaki na stację złożyła do KRRiTV firma Fantasy Expo.
Oby tym razem obyło się już bez tego typu problemów, a SportKlub stanął na wysokości zadania w relacjonowaniu turniejów. Będziecie oglądać?
Źródło: wł.