Po kilku solidnych aktualizacjach, Epic wraca do robienia wszystkiego po swojemu.
Na dwa tygodnie przed największym turniejem w historii Fortnite’a z pulą nagród w wysokości 30 milionów dolarów, Epic znów postanowiło wprowadzić do gry przedmiot, który może zmienić cały battleroyale.
Zobacz: League of Legends pobiło Fortnite na Twitch
Widzieliśmy już Redeploy, Ballery, niedawne usunięcie Pump Shotguna… Kolejnym na tej liście wydaje się być Air Strike, czyli nalot w puszce.
Rzucamy w dowolne miejsce na mapie granat, który wyznacza cel naszego nalotu. Z delikatnym opóźnieniem na wybrany obszar spada 20 rakiet. Każda z nich zadaje przy trafieniu 75 obrażeń przeciwnikowi oraz 200 obrażeń w budowle. Społeczność competitive nie ma żadnych wątpliwości. To nie był zbyt dobry pomysł.
This is the difference between using esports to find and celebrate the best players in the world & using esports as an advertisement for your new game content.
Really sucks for the players. https://t.co/FUM3ENCwUX
— Isaac CB (@RiotAzael) July 9, 2019
Sporo będzie zależeć od tego, jak potoczą się następne tygodnie. Jeżeli Air Strike zostanie w grze, możemy mieć bardzo interesujący Fortnite World Cup pełny kolejnych obietnic o odejściu w kierunku innych tytułów.