NVIDIA ogłosiła wyniki finansowe za czwarty kwartał roku fiskalnego 2018. W ciągu trzech miesięcy NVIDIA odnotowała rekordowy przychód w wysokości 2,91 miliarda USD zamykając tym samym rok z wynikiem 9,71 miliarda dolarów zysku.
Na rekordowe zyski wpływ miał rynek gamingowy oraz centrów danych, które stanowiły największą część przepływów finansowych.
Wyniki finansowe:
CEO NVIDII twierdzi, że są 10 razy więksi niż konkurencja jako dostawca GPU, ciężko pracują, aby rozwiązać problemy z zasilaniem GPU.
W tym kwartale karty graficzne NVIDII zyskały na popularności na rynku krypto graficznym, w którym pojawiły się duże zapasy naszych kart GeForce trafiając do maszyn kryptograficznych zamiast komputerów gamingowych. Doprowadziło to do poważnych niedoborów zarówno kart NVIDII jak i innych producentów oraz spowodowało znaczny wzrost cen na runku detalicznym. Widzieliśmy modele GTX 1060 i RX 570 osiągające ceny bliskie 600 dolarom, a GTX 1080 sprzedawane jest za ponad 1000 dolarów.
Wszystkie układy graficzne zakupione przez górników opierały się na architekturze Pascal, a firma oświadczyła, że planuje zwiększenie produkcji aby sprostać rosnącemu zapotrzebowaniu.
Jen-Hsun Huang CEO NVIDII powiedział:
Naprawdę ciężko pracujemy, aby GPU trafiły na rynek graczy i robimy wszystko aby przekonać sprzedawców i producentów systemów, by zwrócili większą uwagę na graczy. Robimy więc wszystko, co w naszej mocy, ale myślę, że najważniejszą rzeczą jest usprawnienie łańcucha dostaw.
Według wiceprezesa i dyrektora finansowego NVIDIA, Colette Kress, firma dostrzega bardzo duże zapotrzebowanie na karty graficzne na rynku kryptowalut, które to przekroczyło ich oczekiwania i przyczyniło się do zwiększenia przychodów.
Duży popyt na rynku kryptowalut przekroczył nasze oczekiwania. Przychód z tego sektora był wyższy niż w poprzednim kwartale. Skupiamy się jednak na rynku graczy ponieważ rynek kryptowalut najprawdopodobniej pozostanie niestabilny.
Jen-Hsun Huang wyjaśnia również, że nie ustalają cen kart na rynku detalicznym. Starają się jednak pomóc rozwiązać problem z podażą i cenami kart.
Powodem wysokich cen jest duży popyt i prawdopodobnie pozostanie taki w najbliższym kwartale. W związku z tym Nvidia może jedynie pracować nad zwiększeniem dostępności kart, współpracując ze swoimi dostawcami produkującymi półprzewodniki i dostarczając na rynek większą liczbę kart.
Nie ustalamy cen na rynku detalicznym, a najlepszym rozwiązaniem problemu jest produkcja i dostawa. Popyt jest duży i bardzo prawdopodobne, że taki pozostanie jeszcze w kolejnym kwartale. Musimy zatem pracować dalej zwiększając produkcję. W tym celu współpracujemy z naszymi dostawcami półprzewodników i jesteśmy im wdzięczni za to co robią. Musimy narobić zaległości i nasycić rynek odpowiednią liczbą kart graficznych.
Na koniec wystąpienia dyrektor naczelny przyznał, że nawet przy wszystkich swoich mocach nie są w stanie zapewnić wystarczającej liczby kart. Gównie za sprawą niedoborów pamięci DRAM.
Mamy ograniczone możliwości. Oczywiście jesteśmy dziesięciokrotnie więksi od konkurencji (AMD przp. red.), więc mamy o wiele więcej dostawców wspierających nas i dużo więcej dystrybutorów na całym świecie, ale nadal zapotrzebowanie na karty graficzne jest większe niż możliwości produkcyjne.
Podsumowując przez kilka najbliższych miesięcy mogą być trudności z dostępem do kart graficznych. Planujecie w najbliższym czasie składać komputer czy jeszcze się wstrzymujecie aż sytuacja się unormuje? Dajcie znać w komentarzach.
Źródło: wccftech