Borys Nieśpielak dostarcza nam w ostatnim czasie mnóstwo informacji. To on poinformował, że prawdopodobnie głównym winowajcą przesunięcia premiery gry jest Xbox One. Teraz dowiadujemy się, że w polskim studiu trwały już prace nad grą z Ciri w roli głównej.
Od dawna trwają spekulację, co mogłoby być główną osią fabularną w ewentualnym Wiedźminie 4. Przedstawiciele CD Projekt RED kilkukrotnie powtarzali, że historia Geralta była trylogią i została zakończona. Na to zresztą wskazywało zakończenie Dzikiego Gonu. Nie oznacza to jednak, że nie może powstać kolejna gra w tym świecie. Uniwersum stworzone przez Andrzeja Sapkowskiego jest tak ogromne, że mamy przynajmniej kilka możliwości.
W Wiedźminie 4 moglibyśmy poznać młodzieńcze lata Vesemira i czas, w którym dopiero szkolił on Geralta. Moglibyśmy też zagrać Yennefer, która na pewno miała sporo przygód. Jednak chyba najlepszym i zarazem najczęściej powtarzanym pomysłem jest gra Cirillą. Bohaterka sama wspominała, że uciekając przed Eredinem trafiła do wielu różnych światów, w które Geralt nawet by jej nie uwierzył. Wspomina między innymi o świecie ze statkami powietrznymi, ludźmi z metalem w głowie i bronią dystansową w stylu megaskopów. To oczywiste nawiązanie do Cyberpunka. Gdzie jeszcze trafiła księżniczka Cintry? Tego moglibyśmy dowiedzieć się w grze.
Co ciekawe, Borys Nieśpielak w trakcie programy Rock i Borys przyznał, że na 100 procent istniał projekt, w którym to Ciri miała być główną bohaterką. Niestety, nie zdradził więcej szczegółów. Nie wiemy czy był to tylko pomysł, czy może zaczęły się już prace. A może nadal one trwają, póki co w małym zespole i wszystko ruszy z kopyta po zakończeniu roboty przy Cyberpunku, dodatkach do niego i wersji multiplayer gry? Czas pokaże.