Co wprowadzi nowa generacja kart graficznych? Inżynierowie obiecują moc o jakiej nigdy dotąd jeszcze nie śniliśmy.
Nvidia wraz z wypuszczeniem układów graficznych opartych na architekturze GV100 o nazwie kodowej Volta, wprowadzi kosmiczną wydajność. Nie nastąpi to wcześniej niż w końcówce 2017 roku, jednak informacje, którymi się dotychczas podzieliła, u użytkowników mogą wywołać wytrzeszcz oczu, a w ich komputerach spadki napięcia.
Zapowiadana przez Nvidię 6. generacja będzie jeszcze lepsza niż GP100 Pascal. Szkoda tylko, że tą drugą architekturę mogliśmy podziwiać w akcji jedynie w testach ultrakomputerów, wyposażonych w karty z rodziny Quadro i Tesla, przeznaczonych do zadań serwerowych. I tak też może się skończyć z generacją Volta. Na początku konsumenckie jednostki na pewno nie zostaną wyposażone w karty przyszłości, ale po czasie, gdy inżynierowie opracują jeszcze szybsze maszyny to istnieje szansa, że i w naszych pomieszczeniach odnajdziemy takie cacka.
Porównując architekturę Pascala do Volty można złapać się za głowę. Wierząc w słowa inżynierów i marketingowców od Nvidii, Volta będzie łączyć się z jednostką portem PCI-Express w wersji 4.0 i posiadać zdwojoną przepustowość na poziomie 192 GB/s oraz obsługiwać protokół NVLink 2.0 umożliwiający łączenie wielu kart. W wersji wypuszczonej do sprzedaży, karta będzie wyposażona w moduły pamięci GDDR5X i całkiem możliwe, że również w HB2 (bardziej prawdopodobne jest to, że ten drugi typ pamięci znajdzie się w kartach o podwójnym układzie scalonym). Aby dodać smaku, przepustowość HBM2 w tym układzie graficznym ma wynieść do 1TB/s.
Źródło: wccftech.com, redgamingtech.com