Wszyscy wiemy, że Valve nie umie liczyć do trzech. Wie o tym też deweloper World War Z, który zaproponował Gabe’owi Newellowi stworzenie remake’u Half-Life 2. Niestety, oferta została odrzucona.
Half-Life to jedne z najbardziej kultowych gier w historii. Trzecia część, chociaż nie powstała, urosła do miana legendy lub mitu. Wszyscy jej wyczekują, wszyscy doszukują się znaków, a póki co nie ma twardych dowodów. Można powiedzieć, że Half-Life 3 jest jak Yeti. To może chociaż remake Half-Life 2? Na taki pomysł wpadł deweloper, który stoi za grą World War Z. Propozycja została złożona Valve.
– Po tym jak zrobiliśmy Halo Anniversary i Halo 2 Anniversary, jako część Master Chief Collection, skontaktowałem się z Gabem Newellem, ponieważ znałem go z poprzedniego życia, i zaproponowałem mu stworzenie remake’u Half-Life 2 – powiedział Matthew Karch, prezes Saber Interactive.
Niestety, Gabe Newell odrzucił tę propozycję. Nie oznacza to jednak, że remake Half-Life 2 nigdy nie powstanie. Po prostu Valve nie chce, aby robiło to zewnętrzne studio. Jeśli kiedykolwiek będą chcieli odświeżyć klasyczne gry, to zrobią to własnymi siłami. A tych z pewnością im nie brakuje. Szkoda, że od wielu lat nie wykazują się szczególną aktywnością. Ich ostatni twór – Artifact – okazał się wielką klapą.