W nocy zakończyły się rozgrywki grupowe IEM Oakland. Rywalizacja była niezwykle wyrównana i o awansach decydowały szczegóły. Nie zabrakło też kilku zaskoczeń.
W fazie grupowej IEM Oakland z najlepszej strony pokazały się drużyny Ninjas in Pyjamas (grupa A) oraz FaZe Clan (grupa B). Obie wygrały 4 z 5 swoich spotkań i z 12 punktami awansowały pewnie do półfinałów, gdzie spokojnie mogą czekać na kolejnych rywali.
Do ćwierćfinałów awans wywalczyły drużyny Cloud9 i SK Gaming z grupy A oraz OpTic i Gambit z grupy B. Sporym zaskoczeniem może być odpadnięcie już na tym etapie tak mocnych zespołów jak Astralis i G2 Esports, które zaliczane są do światowej czołówki. Szczególnie Duńczycy jeszcze kilka miesięcy temu byli uznawani za najlepszych na świecie, ale od wielu miesięcy nie są w stanie tego udowodnić na turniejach. Wydawałoby się, że trzy wygrane powinny im wystarczyć, ale jedno osiągnęli dopiero po dogrywce, przez co stracili punkty. Jeszcze gorzej zaprezentowali się Francuzi, którzy wygrali tylko dwa mecze, w tym jeden po dogrywce.
Oprócz tego z turniejem pożegnały się również zespoły EnVyUs, TheMongolz, którzy nie zdobyli nawet jednego punktu oraz Renegades i Liquid. Po zakończeniu fazy grupowej organizatorzy od razu rozlosowali pary ćwierćfinałowe i półfinałowe. W pierwszym spotkaniu zmierzą się OpTic oraz SK Gaming. Wygrany tego pojedynku powalczy w następnej rundzie z Ninjas in Pyjamas. W drugiej parze trafili na siebie gracze Cloud9 oraz Gambit, na których w półfinale czekają już FaZe Clan. Mecze zostaną rozegrane już dzisiaj wieczorem (16 listopada) o godzinie 20:00 oraz 23:35.
Źródło: