Od kilku tygodni trwa tragiczna sytuacja na rynku kart graficznych. Nie tylko trudno kupić poszczególne konstrukcje, to na dodatek są absurdalnie drogie. Teraz GPU zniknęły nawet z oficjalnych sklepów Nvidii.
Nvidia prowadzi własne, oficjalne sklepy, w których można kupić karty graficzne w wersji Founders Edition. Nie są to może najlepsze konstrukcje, ale oferowane były w miarę normalnych cenach, co czyniło z nich dobrą alternatywę dla wersji niereferencyjnych. Niestety, teraz nie kupimy ich nawet bezpośrednio od Zielonych. Zarówno w amerykańskim, jak i polskim sklepie wszystkie modele „zostały wyprzedane”.
Co to może oznaczać? Są dwie możliwe wersje wydarzeń. Po pierwsze, Nvidia może mieć problem z produkcją własnych kart i rzeczywiście nie ma ich na stanie. To byłaby bardzo smutna wizja, w której nawet Zieloni musieli poddać się ogromnemu apetytowi górników. Po drugie, może to być potwierdzenie wcześniejszych plotek, według których Nvidia zaprzestała produkcji Pascali w związku z planowaną premierą kolejnej generacji, która ma być oznaczona jako GTX 11xx. To dużo lepsza wizja i to w nią wierzymy.
Źródło: TweakTown