To, co zrobiło graczom Konami, można podsumować jednym zdaniem – tak się nie robi. Fani marki czekali na informacje o nowym Silent Hill, a dostali… sami zobaczcie.
Od kilku dni w social mediach trwała dyskusja na temat tajemniczych “znaków”, które zebrane w całość sugerowały pojawienie się nowej gry z cyklu Silent Hill. Z marką już jakiś czas temu było łączone polskie studio Bloober Team, które wydało świetne Medium, mocno inspirowane horrorami Hideo Kojimy. Teraz pojawiły się informacje, według których Konami miałoby pracować nawet nie nad jedną, a aż dwiema nowymi grami. Jednak żadna z nich nie będzie tym, na co czekali gracze.
Something wicked is rolling into our shop next week. We are launching a SILENT HILL MERCH collection along with this amazing Limited Series Skateboard to celebrate… pic.twitter.com/wtjxmw9MvY
— OfficialKonamiShop (@KonamiShop) June 20, 2021
To, czego dopuściło się Konami, będzie chyba pamiętane przez lata. Owszem, firma nadal posiada prawa do marki Silent Hill, ale nie wykorzystała ich w sposób, jakiego chcieliby gracze. Zamiast spodziewanej gry, japończycy zapowiedzieli… deskorolki z motywami (malowaniami) w klimatach gry. Nie od dzisiaj wiadomo, że mieszkańcy kraju kwitnącej wiśni mają specyficzne podejście do świata i humor, ale to już zakrawa o okrucieństwo wobec fanów. I jesteśmy się w stanie założyć, że nowe gadżety w sklepie firmy nie będą się cieszyły specjalnym zainteresowaniem.