Chia to młoda kryptowaluta, która zamiast GPU wykorzystuje przestrzeń na dyskach. Wygląda jednak na to, że powoduje ona przedwczesną śmierć nośników przez ich zbyt intensywne wykorzystanie.
Nowa kryptowaluta Chia zyskuje na popularności. To co ją odróżnia od innych kryptowalut to to, że nie wykorzystuje ona mocy obliczeniowej karty graficznej tylko przestrzeń na dysku. Górnicy kopiący Chia wykorzystują w tym celu szybkie dyski SSD, które oferują optymalną prędkość kopania. Weilu minerów wybrało dyski serwerowe, które są znacznie bardziej wytrzymałe niż standardowe dyski konsumenckie. I chwała im za to, bo dzięki temu jest szansa, że nie stanie się z nimi to samo co z kartami graficznymi.
W sieci pojawiają się jednak doniesienia, że Chia to szybka śmierć nawet dla tych bardziej wytrzymałych dysków. Niektóre urządzenia odmówiły posłuszeństwa już nawet po kilkunastu dniach kopania. Każdy dysk SSD możemy określić współczynnikiem TBW, czyli Terabytes to Written. Oznacza on ilość danych jaką można na nim zapisać. Średni TBW dla konsumenckich dysków o pojemności 1TB wynosi około 600 TBW. Taka wartość podczas kopania Chia to ułamek potrzeb. Kryptowaluta ta dysk o pojemności 512 GB zabije w ciągu zaledwie 40 dniu. Dlatego warto zastanowić się nad tym czy warto brać się za kopanie tego krypto.
Zobacz: Gamingowe podsumowanie tygodnia (3 – 9 maja 2021)
Dodatkowo daje to zwykłym graczom nadzieję, że to, że nikt nie rzuci się na standardowe dyski, tylko będzie szukał rozwiązań dedykowanych. I tego się trzymajmy.