Strona głównaRecenzjeAkcesoriaLogitech G Pro X – recenzja nowych słuchawek dla graczy

Logitech G Pro X – recenzja nowych słuchawek dla graczy

Jakość dźwięku i mikrofonu

Chociaż nie wiem, jak bardzo bym się starał, to trudno znaleźć mi jakieś wady testowanych słuchawek. Logitech G Pro X wypadają dobrze nawet pod względem jakości oferowanego dźwięku. Ten jest wyważony. Bas jest przyjemny, ale nie przytłaczjący. Nie atakuje ucha intensywnością, prędzej dyskretnie akcentuje swoją obecność. Środek jest świetnie wyważony. Jedynie może brakować troszkę wyższych dźwięków. Trzeba jednak pamiętać, że to zestaw stworzony z myślą o graczach, więc to właśnie w CS:GO czy PUBG powinniśmy przede wszystkim oceniać ich możliwości, a tam wypadają rewelacyjnie. Powiedzmy sobie szczerze – HyperX Cloud to nie są złe słuchawki, a jednak Logitech G Pro X pozwalają na więcej. Nie tylko usłyszenie przeciwnika, ale też zlokalizowanie jego pozycji okazało się łatwiejsze. Przy tym wszystkim bardzo przyzwoicie izolują dźwięki z zewnątrz.

Sporo można też napisać o mikrofonie. Ten możemy w każdej chwili odłączyć. Ale jeśli chcecie z niego korzystać, to jest to dość standardowa konstrukcja, umieszczona na giętkim pałąku. Za jego produkcję odpowiada firma Blue, czyli dokładnie ta sama, która stworzyła bardzo popularny wśród YouTuberów i streamerów model Blue Yeti. Jest on wyposażony w kapsułkę o średnicy 6 mm. To niedużo, ale trzeba pamiętać o ograniczeniach konstrukcyjnych. W mikrofonie od słuchawek po prostu nie ma miejsca na nic lepszego.

Logitech G Pro X

Pod względem jakości dźwięku mikrofon wypada bardzo dobrze. Dźwięk jest minimalnie przytłumiony (jakby przez nos), ale na plus zasługują niskie szumy własne. Jednak najważniejsze jest to, że dźwięk jest wyraźny, dzięki czemu nasi kompani w grze bez problemu zrozumieją przekazywane przez nas informacje. Trzeba jednak oddać, że dołączone oprogramowanie (o którym na kolejnej stronie) daje nam ogromne możliwości konfiguracji samego mikrofonu. Producent przygotował kilka ustawień wstępnych, w tym stworzonych we współpracy z shoxem z G2 Esports, a także Mythem z organizacji TSM. Sporą różnicę wprowadza też uruchomienie technologii Blue VO!CE, która poprawia jakość dźwięku. Do tego trzeba jednak korzystać z dołączonej karty dźwiękowej USB. W skrócie – mikrofon, jak na swoje rozmiary i technologiczne możliwości, jest po prostu bardzo dobry.

Spis treści

Bądź na bieżąco

Obserwuj GamingSociety.pl w Google News.

Damian Jaroszewski
Damian Jaroszewski
Redaktor prowadzący, szef działów esport i hardware

2 KOMENTARZE

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Treść komentarza
Wpisz swoje imię