Może należę do mniejszości lub jestem nietypowym graczem, ale nowy Microsoft Flight Simulator to jedna z gier, na które czekam najbardziej. Oprócz niespotykanego do tej pory poziomu detali, twórcy chcą nas zaskoczyć także w aspekcie trybu multiplayer.
Twórcy podzielili się z fanami szczegółami dotyczącymi sieciowej rozgrywki. Jednym z nich jest “wspólny świat”, dzięki któremu nasze niebo nie będzie puste, bo będziemy na nim spotykać innych graczy. Aby jednak nie przeciążać naszych łączy, otrzymamy dane o położeniu samolotów maksymalnie w promieniu 200 km od nas i 50 maszynach. Wszystko dzięki wykorzystaniu serwerów Azure, które mają też zabezpieczać rozgrywkę na wypadek problemów z internetem. Wtedy po prostu będziemy mogli kontynuować lot od punktu, w którym nas rozłączyło.
Zobacz: Microsoft Flight Simulator zaoferuje wszystkie lotniska na świecie
Sieciowe latanie po całym świecie oznacza też realistyczne warunki pogodowe, zsynchronizowane z tym, co się aktualnie dzieje w danym miejscu. Będzie też można określić warunki dla danej rozgrywki – taką możliwość otrzyma lider danego “party”.
Szczegóły multiplayera w Microsoft Flight Simulator 2020 zobaczycie na poniższym materiale:
Czy Wy też z takim zniecierpliwieniem czekacie na Microsoft Flight Simulatora 2020?