Przedstawiciele Microsoft zarejestrowali patent na kontroler ze zdejmowanymi przyciskami. Urządzenie ma pozwalać na dobranie przycisków zgodnie z preferencjami użytkownika. Koniec z narzekaniem na zbyt śliskie przyciski.
Jak można przeczytać w opisie nowego urządzenia:
Wybrane przyciski są wymienialne, można je zdejmować i ponownie montować na platformie montażowej. Platforma montażowa jest skonfigurowana do zmiany miejsca domyślnej pozycji przycisku. Przyciski reagują na nacisk palca w sytuacji, gdy są zamontowane na platformie. Czujnik w przycisku łączy się z czujnikiem wejściowym w celu wygenerowania aktywującego sygnału sterującego.
Przekładając ten techniczny, patentowy bełkot na język ludzki – dostaniemy od Microsoftu nowego pada z możliwością samodzielnego rozstawiania przycisków zamiast kontrolera w rozmiarze uniwersalnym. Dodatkowo, jeżeli macie preferencje co do kształtu, tekstury, koloru czy wielkości przycisków, to również będzie możliwość dopasowania tego „pod siebie”.
Zobacz także: Sony patentuje DualShocka 5, który doczeka się kilku zmian
Jeszcze trochę technicznego bełkotu:
Standardowe (przyciski, triggery, joysticki, dotykowe pady), które są integralną częścią kontrolera, są zaprojektowane zgodnie z podejściem „jeden rozmiar dla wszystkich”. Jednak różni użytkownicy mogą mieć różne preferencje dotyczące ich kształtu i rozmiaru, koloru, tekstury lub innych właściwości. Zaprezentowane rozwiązanie pozwala na ich wymianę, bez konieczności użycia narzędzi.
Trzeba przyznać, że pomysł jest bardzo ciekawy, wielokrotnie w rozmowach redakcyjnych poruszaliśmy tematy niewygodnych padów. Zawsze znajdzie się ktoś z małymi dłońmi lub rękami „koszykarza” i standardowy kontroler jest albo za duży, albo za mały. Miejmy nadzieję, że Microsoft wprowadzi patent w życie. Jeżeli chcielibyście przeczytać o jeszcze innym rozwiązaniu, jakie w ostatnim czasie opatentował Microsoft, koniecznie zajrzyjcie do wcześniejszego artykułu.