NetherRealm Studios zaprezentowało grę Mortal Kombat XI. Bijatyka będzie jeszcze bardziej brutalna i efektowna niż poprzednie części. W produkcji pojawi się aż 25 wojowników, a fabularnie zostaniemy przeniesieni do przeszłości.
Wczoraj wieczorem mieliśmy okazję po raz pierwszy zobaczyć gameplay z Mortal Kombat XI. Nie każdy jest fanem takich produkcji, ale jedno trzeba NetherRealm Studios przyznać – pod względem graficznym odwalili kawał dobrej roboty. Gra prezentuje się niezwykle efektownie i – jak na Mortala przystało – bardzo brutalnie.
Zobacz: Resident Evil 2 kolejną grą dotkniętą przez japońską cenzurę
Fabularnie gra rozpoczyna się tam, gdzie skończył się Mortal Kombat X. Raiden staje się mrocznym bogiem i zabija Shinooka, burząc w ten sposób balans między dobrem a złem. Nie podoba się to Kronice (nowa postać) – obrończyni czasu, która postanawia zrobić wszystko co w jej mocy, aby przywrócić równowagę we wszechświecie. Jej plan jest prosty – cofnąć czas i zacząć wszystko od nowa.
Zobacz: The Hong Kong Massacre – jatka w stylu Hotline Miami zadebiutuje jeszcze w tym miesiącu
W sumie w grze będzie 25 wojowników. Na ten moment potwierdzono kilku z nich:
- Baraka
- Sonya
- Scorpion
- Skarlet
- Shao Kahn (bonus pre-orderowy)
- Geras
- Raiden
- Sub-Zero
Gra zadebiutuje 23 kwietnia tego roku. Osoby, które zdecydują się na zamówienie przedpremierowe będą mogły pograć już 28 marca, za sprawą wersji beta.