Są to pierwsze drivery, które pomijają aktualizację dla rodziny Fermi oraz 32-bitowych systemów. Co zaś się tyczy pozostałych kart Nvidii, te otrzymają potężny zastrzyk energii w postaci rozcieńczonej technologii.
Nvidia dała wyraźny sygnał, że przyszedł czas na poważne zmiany w życiu graczy. Koniec kart graficznych z architekturą Fermi oznacza początek dla rozwoju nowej technologii w dziedzinie optymalizacji i renderingu grafiki. Kto będzie zainteresowany przejażdżką do świata, gdzie gry wyglądają i działają lepiej będzie zobligowany do posiadania młodszych układów GPU Kepler, Maxwell, Pascal lub Volta.
Jeśli takową kartę graficzną mamy zainstalowaną w kompie, to wówczas możemy pobrać najnowsze sterowniki Nvidia GeForce Game Ready 397.31 WHQL. Wprowadzają one profile do dwóch debiutujących gier PC, jak również obsługę technologii wskazującej przyszłość gamingu.
Tym razem na optymalizację załapała się gra survival-economy Frostpunk oraz strategia turowa BattleTech. Usprawnieniu uległy także profile 3D Vision oraz SLI dla innych tytułów, jak np. Far Cry 5, czy też varhammer Vermintide 2.
Z rzeczy ważnych i ważniejszych aktualizacja bibliotek Nvidii to pierwszy krok w kierunku obsługi Nvidia RTX (Real-Time Ray Tracing Technology), która już wkrótce może zmienić jakość wizualną doświadczaną w grach. Różnice efektów graficznych typu odwzorowanie światła, refleksów, odbić i cieni porównamy już w zapowiedzianym Metro: Exodus. Natenczas Zieloni ograniczyli liczbę modeli współpracujących z raytracingiem do kart z architekturą Volta.
Wartym odnotowania jest integracja sterowników z najnowszą odsłoną środowiska graficznego Volcan w wersji 1.1. Udoskonalone API uwzględnia poprawioną prędkość działania i dodatkowe smaczki graficzne, z których będą korzystać deweloperzy.
Źródło: wccftech.com