Netflix wprowadził nową funkcję, dzięki której nie będziecie dłużej płacić za usługę jeśli z niej nie korzystacie. Co prawda stanie się to dopiero po 12 miesiącach, ale lepsze to niż nic. Netflix nie chce żerować na nieświadomych użytkownikach, którzy ponoszą koszty czegoś, czego od dawna nie używają.
Nie wiem jak Wy, ale ja w większości usług abonamentowych (a w sumie to chyba we wszystkich) mam albo podaną kartę kredytową albo konto PayPal, do którego z kolei mam podpiętą kartę. Dzięki temu nie muszę pamiętać o każdorazowym odnawianiu subskrypcji, ponieważ wszystko dzieje się automatycznie i bez mojego udziału. Aplikacja banku jedynie informuje mnie o pobranych pieniądzach. To niezwykle wygodne rozwiązanie, ale czasami bywa też zgubne.
Może się zdarzyć, że z jakiejś usługi przestaniemy korzystać, a nadal będziemy ją automatycznie opłacać. Co prawda w moim przypadku nie jest to możliwe (dzięki powiadomieniom z banku), ale podejrzewam, że są osoby, które płacą za coś, czego od dawna już nie używają. Netflix postanowił wyjść im naprzeciw i wprowadzić nowe narzędzie.
Netflix poinformował, że jeśli ktoś przez 12 miesięcy nie będzie korzystał z serwisu, a wciąż będzie go opłacał, to otrzyma specjalne powiadomienie na maila. Jeśli za jego pomocą nie potwierdzi, że nadal chce opłacać abonament w usłudze, to ten zostanie automatycznie anulowany. Brzmi całkiem uczciwie, prawda? Szkoda, że Netflix zdecydował się aż na 12 miesięcy, ale lepsze to niż dalsze płacenie za serwis, z którego usług od dawna już się nie korzysta.
Dla samego Netflixa nie powinno to być wielkim ciosem finansowym. Serwis poinformował, że tak zwani użytkownicy zombie stanowią zaledwie 1% ogólnej puli osób korzystających z serwisu, więc ewentualny uszczerbek na zarobkach będzie bardzo niewielki. Poza tym Netflix prawdopodobnie stał się już na tyle duży, że nie musi żerować na nieświadomych użytkownikach, nawet pomimo tego, że to tak naprawdę tylko i wyłącznie ich wina, że nadal opłacają usługę.
