To, że coraz więcej dużych, znanych marek, niekoniecznie powiązanych z gamingiem marek inwestuje w esport, nie powinno nikogo dziwić. Ale w Niemczech sprawy idą o krok dalej.
Jeden z głównych partnerów Niemieckiego Związku Piłki Nożnej rezygnuje ze wspierania tej organizacji – a pozostaje przy partnerstwie z ESL.
Partnerstwo McDonald’s z Niemieckim Związkiem Piłki Nożnej trwało przez 15 lat, jednak ostatnio najbardziej znana sieć restauracji fast food na świecie ogłosiła, że nie przedłuży go na kolejne lata. Natomiast współpraca pomiędzy korporacją a ESL dopiero się zaczęła – o jej starcie poinformowano w styczniu tego roku i obejmowała m.in. ESL Mistrzostwa Niemiec oraz turniej DOTA 2 w Hamburgu, organizowany pod szyldem ESL One.
Bernhard Mogk, Senior Vice President ESL do spraw sprzedaży i rozwoju biznesu tak mówi o współpracy z siecią restauracji: “McDonald’s to globalna marka, która podobnie jak ESL stara się iść z duchem czasów i wartościami wyznawanymi przez młodych ludzi. Jesteśmy zachwyceni, że ta współpraca będzie kontynuowana by umocnić esport jako fenomen popkultury.”
Zmiana kierunku, którym podąża McDonald’s, zapewne jest związana z zatrudnieniem agencji Jung von Matt, która jest odpowiedzialna między innymi za nową kampanię marketingową Mercedesa – też związaną z esportem.
Czy Waszym zdaniem zmiany, które zachodzą w McDonald’s wyjdą tej sieci na dobre?