Nintendo miało relatywnie kiepski kwartał jeśli chodzi o sprzedaż Switcha, z 3,83 miliona sztuk wysłanych między lipcem a wrześniem. To spory spadek w porównaniu z tym samym okresem zeszłego roku.
W zeszłym roku w tym samym kwartale Nintendo sprzedało 6,86 miliona sztuk. Sumarycznie od premiery Switcha znalazło 92,87 miliona nabywców. Spadające wyniki sprzedaży firma tłumaczy wpływem pandemii oraz globalnym kryzysem na rynku układów scalonych, co razem tworzy poczucie ciągłej niepewności. Dlatego japońska korporacja postanowiła zrewidować swoje plany sprzedażowe na cały rok i zmniejszyć je o 1,5 miliona sztuk.
Wcześniej przedstawiciele Nintendo spodziewali się sprzedaży na poziomie 25,5 miliona sztuk pomiędzy kwietniem 2021 a marcem 2022. Teraz oczekiwany wynik to 24 miliony egzemplarzy. Co ciekawe, firma nie modyfikuje prognoz co do przychodu i ma nadzieję, że ten będzie o 4 procent wyższy niż poprzednio przewidywano. Wpływ na to ma m.in. zmieniający się kurs walut.
Zobacz: Nintendo Switch Lite – modyfikacja pozwala na ładowanie bezprzewodowe
Z ciekawostek dotyczących wyników sprzedaży Switcha, w tym sezonie świątecznym Nintendo powinno pokonać Wii jeśli chodzi o ogólną liczbę sprzedanych konsol. Wii było do tej pory najpopularniejszą konsolą domową Nintendo, ze sprzedażą na poziomie 101,63 miliona sztuk. Switch nadal jednak zostaje z tyłu za Game Boyem, który swego czasu znalazł 118,69 miliona sztuk.