Na udostępnionym przez twórców filmie możemy obejrzeć krótką przygodę w barze. Zapowiada się iście bombowa strzelanka.
MachineGames częstuje nas świeżym kawałkiem zwiastuna Wolfenstein 2: The New Colossus, w którym o dziwo przez ekran nie przelewają się hektolitry aryjskiej krwi, a jedynie odrobinę mlecznego shake’a. Blazkowicz tym razem postanowił odwiedzić amerykański bar mleczny. W końcu należy mu sie chwila spokoju od tych wszystkich Niemców.
Gdyby nie fakt, że do miejscowej jadłodajni wniósł nie tylko swoje pragnienie, ale i gaśnicę wypełnioną ładunkami wybuchowymi, to byłby to zwykły zwiastun prezentujący graficzne możliwości projektantów gry. Dzięki temu klimat przecina nutka sarkazmu i wysublimowanego humoru. Natenczas Blazkowiczowi nic nie zagrażało i pozwolił sobie na szybką kawke. Nie nacieszył się jednak nią zbyt długo, bowiem przysiadła się do niego kapitańska szumowina. Kilka uśmieszków i oczek puszczonych w stronę Blazkowicza zamienia się po chwili w rewizję dokumentów. Jak można było się spodziewać historia kończy się śmiercią jednego z nich.
Zanim nastąpi premiera Wolfenstein 2: The New Colossus na pewno czeka nas jeszcze kilka smakowitych materiałów. My jesteśmy już w stanie bez kolejnych filmów powiedzieć, że jest na co czekać. Dajemy sobie uciąć fragment lewego przycisku myszki, że będzie to jeden z najciekawszych FPS-ów tego roku.
Źródło: pcgamer.com