Strona głównaGryPEGI wprowadzi etykietę na pudełkach gier, które mają opcje mikrotransakcji

PEGI wprowadzi etykietę na pudełkach gier, które mają opcje mikrotransakcji

Nowa informacja na opakowaniach fizycznych wersji gier będzie miała konkretne przeznaczenie. Ma przede wszystkim uświadamiać rodziców graczy o możliwości dokonywania zakupów zintegrowanych z grą.

Temat mikrotransakcji w grach już dawno przestał być traktowany jako mało szkodliwy. Coraz częściej interesują się nim rządy państw i instytucje prawa. W ich rozumieniu loot-boxy jednoznacznie wkraczają w dziedzinę hazardu, co prowadzi do zablokowania opcji losowych zakupów.

Europejski system oceniania gier (PEGI) również postanowił przyjrzeć się dodatkowym opcjom płatności. Jego przedstawiciele doszli do wniosku, że mikortransakcje same w sobie nie są złe, ale mogą zakrzywiać rzeczywisty koszt gry i poziom doświadczeń odpowiedni dla podstawowej wersji. Istotna według nich jest kontrola rodzicielska w odniesieniu do poniesionych wydatków na gry. Zdarza się tak, że mogą ją stracić, czego powodem jest brak wiedzy o wbudowanych opcjach mikrotransakcji.

Dlatego PEGI zdecydowało się dołożyć brakujące informacje w przypadku gier oferujących odpłatną zawartość. W pierwszym kroku etykieta (podobna jak do znaczków przestrzegających przed treściami np. wulgarnymi, erotycznymi) oznajmiająca o opcjach mikrotransakcji wylądowała na cyfrowych wersjach gier. Od teraz ich los podzielą fizyczne kopie.

Każdy tytuł oferujący przedmioty i rozszerzenia niedostępne w standardowym pakiecie otrzyma na pudełku znak graficzny In-Game Purchases, na którym będzie widoczna dłoń z kartą płatniczą.

Etykieta przydzielana komputerowym grom ma pomóc rodzicom w walce z uciekającymi pieniędzmi z konta, ale jednocześnie może zaszkodzić wielu deweloperom. Jeśli ich dzieła w chwili premiery zostaną wypuszczone bez opcji mikrotransakcji, to wówczas twórcy nie będą mogli ich dodać w późniejszym terminie. Dla wszystkich graczy to bardzo dobra wiadomość, bowiem nie zostaniemy zaskoczeni nadciągającymi aktualizacjami. Z drugiej strony, może to spowodować, że jeszcze więcej tytułów zostanie okrojonych, a my wydamy znacznie więcej pieniędzy, by móc na równych prawach rywalizować z najlepszymi graczami.

Bądź na bieżąco

Obserwuj GamingSociety.pl w Google News.

Grzegorz Rosa
Redaktor, szef działów gry i audio

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Treść komentarza
Wpisz swoje imię