Wszyscy wiemy, że cheatowanie w grach jest złe, a w grach esportowych jest niezwykle szkodliwe, chamskie i powinno być karane permanentnym banem na dany tytuł. A jak nazwać i ukarać za złamanie i udostępnienie płatnego dotychczas cheatu za darmo?
Z taką bowiem sytuacją mamy do czynienia w tym przypadku. O sprawie poinformował na Twitterze Lukas Berć, community manager Ninjas In Pyjamas. Chodzi o dwa popularne programy do oszukiwania w CS:GO, z których jeden do tej pory kosztował ponad 100 złotych, natomiast drugi był o wiele tańszy, bo do zdobycia za zaledwie około 10 złotych. Nie wiadomo dokładnie w czym pomagały, ale nie to jest w tym momencie najważniejsze – zresztą nie zamierzam nikomu nieuczciwemu pomagać w znalezieniu ich.
Zobacz: Ponad 1200 graczy przyłapanych na oszukiwaniu w kwalifikacjach do Fortnite World Cup
W momencie opublikowania przez Lukasa informacji o złamaniu programów, pobrano je już 23 tysiące razy – a od tamtej pory liczba ta mogła wzrosnąć kilkukrotnie. Można mieć jedynie nadzieję, że wzrost popularności spowoduje, że oparty na nauczaniu maszynowym system VAC z łatwością poradzi sobie z eliminacją korzystających z nich oszustów i przez CS:GO przetoczy się kolejna fala banów.
Zobacz: Aktualizacja CS:GO – mnóstwo zmian na kilku mapach
Zauważyliście jakiś niepokojący wzrost dziwnych zachowań na serwerach CS:GO w ciągu ostatnich godzin?