Na cztery miesiące po premierze Warzone wciąż jest zasypane cheaterami. Społeczność zaczyna również podejrzewać, że Infinity Ward nie potrafi sobie z nimi poradzić.
Temat cheaterów w Warzone pojawił się już kilka dni po premierze. Brak solidnego anti-cheata zachęcił wielu oszustów i znacząco ułatwił im używanie nielegalnych oprogramowań podczas gry. Od tego czasu sytuacja wiele się nie zmieniła, a gracze zaczynają tracić cierpliwość.
Zobacz: Call of Duty: Warzone – z gry zniknie Counter UAV
45 days and no action. Infinity Ward doesn’t care. They even blocked the API to check player stats from our matches. This particular one was already detected at the end of May and… Nothing from CODWarzone
Powyższy przykład to jeden z setek dowodów, jakie dziennie pojawiają się na r/CODWarzone. W tym konkretnym przypadku ewidentnemu oszustowi udało się uciec przed banem przez ponad półtora miesiąca.
Wróciła w rezultacie dyskusja o cross-playu, głównym źródle cheaterów dla posiadaczy konsoli oraz systemie raportowania. Mimo licznych postów na Reddicie i zgłoszeń podejrzanych graczy, oszustów wciąż przybywa. Nic nie wskazuje również na jakąkolwiek poprawę.