Niektórzy pewnie nie zdążyli jeszcze nacieszyć się Project Cars 3, a Slightly Mad Studios próbuje nakręcać już hype wokół kolejnej części.
Seria Project Cars wyrobiła sobie wśród fanów motoryzacji całkiem niezłą opinię. Najbardziej doświadczeni gracze wciąż preferują oczywiście iRacing czy Assetto Corsa, ale gdzieniegdzie można też znaleźć fanów serii PC. Wygląda na to, że kolejną częścią twórcy będą próbowali pobić wszelką konkurencję.
Zobacz: Wersja testowa F1 2020 jest dostępna na PS4 i Xbox One
Na Twitterze kilkoma przemyśleniami odnośnie PC4 podzielił się Ian Bell, CEO Slightly Mad Studios. Chociaż chwilę po publikacji postów usunął je z platformy, fani motoryzacji zdążyli zrobić parę screenów i podzielić się treścią tweetów z całym światem.
Bell zapowiedział, że kolejna odsłona będzie „najbardziej realistyczną symulacją w historii”. Pod każdym względem. Chociaż ocenimy to dopiero wtedy, kiedy gra trafi w nasze ręce, warto zastanowić się, jak duży wpływ ma na to nowa generacja konsol. Co również ciekawe, Slighty Mad Studios przy produkcji PC4 ma zostać przy silniku Madness Engine 2.