Sony nie radzi sobie z dostarczeniem do sklepów wystarczającej liczby konsol PS5. To spowodowało, że w jednym z japońskich sklepów doszło do przepychanek podczas próby zakupu. Z tego powodu została wstrzymana kolejna dostawa.
Dla raczy początek roku można określić zwrotem „brak w magazynie”. Taką informacje widzimy najczęściej próbując kupić w rozsądnej cenie konsolę PS5 czy kartę graficzną serii RTX 3000. Gdy tylko kilka sztuk pojawi się w sklepach, fani gier dosłownie o nie walczą.
W poprzednim artykule pisaliśmy o masowym szturmie na jeden z japońskich sklepów z elektroniką, do którego dostarczono 300 sztuk PS5. Co ciekawe, w Japonii prawie wszyscy sprzedawcy detaliczny muszą wydawać zainteresowanym kupony na loterię w ramach, której umożliwiają zakup sprzętu. System ten nazywają „chuusen” działa podobnie jak w przypadku przedmiotów kolekcjonerskich i biletów na koncerty. Niestety w tym przypadku tłum chętnych nie był w stanie uszanować zasad i próbował szturmem zdobyć konsolę.
To spowodowało, że władze sklepu podjęły decyzję o wstrzymaniu sprzedaży i ponownych zamówień PS5, aby nie dopuścić do podobnej sytuacji i zapewnić bezpieczeństwo pracowników. Wydaje się to być całkiem dobre podejście. Wznowienie sprzedaży ma nastąpić dopiero gdy Sony zapewni wystarczającą liczbę konsol, żeby pokryć zapotrzebowanie.