Bieganie po pustynnych bezdrożach Dzikiego Zachodu z kataną w rękach również nie wchodzi w grę. Red Dead Redemption 2 został przywołany przez Miyazakiego ze względu na rozbudowaną warstwę fabularną.
Zobacz: Sekiro: Shadows Die Twice – to nie jest gra dla wszystkich graczy [recenzja]
Podczas konferencji Reboot Develop Blue 2019 w Dubrowniku prezes FromSoftware powiedział, że jego marzeniem jest stworzenie gry, w której główną rolę odegra fabuła. W jego grach jak do tej pory królował gameplay, a historia pozostawała tylko tłem dla rozgrywki.
To bardzo nietypowa metoda tworzenia gier. Zazwyczaj deweloperzy proces tworzenia rozpoczynają od napisania historii. Tymczasem Miyazaki najpierw opracowuje metody znęcania się nad graczem gameplay, a dopiero później dopisuje do niego historię, która w jakimś tam stopniu ma być w miarę spójna. Nie stanowi ona jednak głównej cechy gry.
Zobacz: Sekiro sprzedało się już w ponad 2 milionach kopii
Połączenie gry z piekielnie wysokim poziomem trudności z rozbudowaną i wciągającą fabułą z pewnością byłoby ciekawe. Tylko czy gracze mieliby na tyle duże pokłady cierpliwości, aby dotrwać do końca historii?