Wstęp
Przyszedł czas na podzielenie się z Wami wynikami testów zgranej paczki jaką okazała się mysz ROG Gladius II Wireless i podkładka ROG Balteus QI. O Klawiaturze ASUS TUF Gaming K7 mieliście okazję przeczytać w poprzedniej recenzji.
Dotychczas nie przypuszczałem, że jako gracz mogę chcieć korzystać z bezprzewodowej myszy. Głównie z powodu obaw o opóźnienia w komunikacji pomiędzy gryzoniem a komputerem. Zdanie zmieniłem gdy na moje biurko trafiła paczka z myszą Gladius II Wireless i podkładką ROG Balteus QI. W samej paczce była jeszcze klawiatura, której recenzję możecie przeczytać TUTAJ.
Ale wracając do tematu, Gladius II Wireless jak sama nazwa wskazuje jest myszą bezprzewodową, która komunikuje się z komputerem za pośrednictwem Wi-Fi 2,4 GHz lub Bluetooth. Gdy zajdzie potrzeba możemy również skorzystać z dołączonego kabla USB, który służy również do ładowania gryzonia.
Zobacz: Asus wprowadza do Polski nowe laptopy TUF Gaming z układami AMD
Jeżeli chodzi o ładowanie, to dzięki ROG Balteus QI mysz możemy ładować zarówno przewodowo wpinając się bezpośrednio w port USB w podkładce lub bezprzewodowo, pozostawiając mysz na wyznaczonym do tego punkcie.
Zanim jednak przejdziemy dalej zerknijmy na parametry techniczne obu urządzeń podane przez producenta.
- Model: ROG Gladius II Wireless
- Komunikacja: Wi-Fi 2,4 GHz, Bluetooth, przewodowa
- Sensor: Optyczny Pixart PMW3390
- Rozdzielczość: 100 – 16 000 DPI
- Bateria: 800 mAh
- Wymiary: 126 x 67 x 45 mm
- Masa: 130 g
- Inne: Wymienne przełączniki mechaniczne Omron D2FC-F-K
- Podświetlenie: RGB kompatybilne z AURA Sync
- Liczba przycisków: 6 + scroll
- Odświeżanie: 1 000 Hz
- Cena: ok 399 zł
- Model: ROG Balteus Qi
- Podłączenie do komputera: 2 x USB + 1 x USB dla ładowania / lub ładowarka USB
- Wymiary: 370 x 320 x 7,9 mm
- Podświetlenie: RGB kompatybilne z AURA Sync
- Dodatkowe: Port USB 2.0
- Ładowarka bezprzewodowa
- Cena: ok 449 zł
Podkładka nie sprawdza się z G502, trzeba mocno redukować dpi gryzonia przez praktyczne … brak jakiegokolwiek hamowania ruchu, wystarczy niedbale kliknąć LPM i już kursor jest obok wybranego punktu. Sam moduł ładowania nie podłączać do PC tylko do typowej ładowarki co nie zmienia faktu ze to bardzo wolne ładowanie no i nie jest kompatybilne z Logitech Maus.