Król systemów audio zamierza zaprosić nas na ucztę składającą się wyłącznie z czystych bitów. Otuleni wygodnymi poduszkami mamy zapomnieć o ciężarze ekskluzywnych słuchawek dla graczy.
Czekający na swoją premierę model GSP500 to coś więcej, niż tylko słuchawki. Przymiotniki dobry, przyzwoity, czy też odpowiedni również nie pasują do nowego systemu audio. Biorąc pod uwagę renomę firmy odpowiedzialną za produkcję słuchawek można spodziewać się tylko najwyższej klasy sprzętu.
Ma to być kolejny model przybliżający ich do podbicia strefy wymagającego gracza. I możliwe, że tego dokona w kilku krokach. Wpierw Sennheiser chce zapewnić nam nieprzerwaną wygodę i swobodną regulację kabłąka i nauszników zamontowanych na 2-osiowym zawiasie. Miękka tkanina rozłożona wzdłuż krawędzi nauszników oraz kabłąka odpowie zaś za odizolowanie od świata zewnętrznego i dopasowanie do każdego kształtu głowy.
Najważniejsza na liście zalet zdaje się jednak jakość dźwięku. Producent zdecydował się w GSP500 na montaż przetworników otwartych, których konstrukcja równoważy wysoką klasę klarowności i głębi dźwięku z właściwym przepływem powietrza. Charakterystyczna dla słuchawek jest personalizacja wolumenu dźwięku za pomocą szerokiego pokrętła pokrywającego centralną część prawego nausznika.
Falę emocje wzbudzi w graczach nie tylko jakość słuchawek GSP500, ale także ich cena. Kiedy pojawią się wreszcie w sprzedaży, a będzie to w okolicach maja, odchudzą portfel o 950 zł.
[you tube=kdHNoK3NtJA]
Źródło: guru3d.com