Chyba nikt nie spodziewał się, że tak zakończy się się oczekiwanie na trzecią część gry Metro. Była seria zapowiedzi, materiały zza kulis, podsycanie atmosfery przed premierą i ogólnie wszystko zwiastowało sukces bardzo dobrej gry.
Ale to było zbyt piękne i doszło do wielkiego zamieszania związanego z premierą i wyłącznością gry.
Teraz wydawca gry tłumaczy, że nie zamierza rezygnować z dostępności Metra na komputerach osobistych. Komentarz pracownika, który szantażował graczy na jednym z forów dyskusyjnych został nazwany:
Wypowiedzią zranionego pasjonata, którego praca była bardzo pozytywnie odbierana i przerodziła się w kontrowersje z powodu decyzji biznesowej, na którą nie miał wpływu.
Wydawca staje w obronie pracownika 4AGames i prosi, aby wszelkie komentarze kierować do siebie, a nie pracowników studia.
W dalszej części oświadczenia czytamy, że partnerstwo z Epic Games jest inwestycją w przyszłość serii i partnera w rozwoju 4AGames. Współpraca będzie kontynuowana, a wersje PC gier z serii Metro zawsze będą w centrum planów wydawniczych.