Po ponad półrocznej obsuwie 3. część snajpera widmo w końcu dotrze na nasze blaszaki. Gra w tej chwili jest wytłaczana na płytach i 25 kwietnia będzie świecić czołem na półkach oznaczonych etykietką „Nowość”.
To jedna z tych historii, kiedy studio deweloperskie przeliczyło się z oceną własnych możliwości. Snajper Ghost Warrior miał zostać wydany w poprzednim roku, ale gra wówczas była w opłakanym stanie. Ruszyły więc kolejne beta testy mające wykryć niepożądane błędy w kodzie. W międzyczasie premiera została przesunięta na styczeń 2017 roku.
CI Games w tym czasie nie próżnowało. Na dowód ich postępujących prac byliśmy zasypywani nowymi materiałami. I nagle przyszedł styczeń… Wszyscy amatorzy broni dalekiego zasięgu wstrzymali oddech, bowiem polskie studio drugi raz poinformowało o produkcyjnych problemach. Nowym obowiązującym terminem wydania gry był początek kwietnia.
Wszyscy, którzy myśleli, że to koniec kalendarzowego blamażu bardziej mylić się nie mogli. Aczkolwiek ostateczna data wypuszczenia gry na światowy rynek zmieniła się tylko nieznacznie. Sezon na zabijanie rozpocznie się 25 kwietnia i tylko napad uzbrojonych po zęby gruzińskich separatystów będzie w stanie zatrzymać CI Games przed realizacją planu.
Dlaczego akurat mowa o gruzińskich zbirach? Ponieważ tam będzie rozwijać się akcja nowego Snajpera. Tytuł gry zobowiązuje, by bohaterem był snajperem. Trafi on do miejsca, które wciąż pamięta okres Zimnej Wojny, lecz tym razem scenarzyści odpuścili sobie patos i patriotyzm, a na jego miejsce wejdzie braterska miłość. Jako John North będziemy oczywiście starali się wykonać misję zleconą przed rząd amerykański, ale towarzyszyć temu ma zagadka rzekomo nieżyjącego brachola. Przyszedł czas, by wyciągnąć z szafy McMillana TAC-338, przeczyścić jego mechanizm przeładowania i zapakować ostrą amunicję. Polacy rodacy, jedziemy na ruskich!
Sniper Ghost Warrior 3 za miesiąc z niewielkim nakładem czasu wyląduje na PC, Xbox One i PS4.
Źródło: sniperghostwarrior3.com