DreamEaters vs. Astralis
Kolejna para to DreamEaters kontra Astralis. Na pierwszy rzut oka triumfator tego pojedynku wydaje się być oczywisty, ale… Przede wszystkim pamiętajmy, że CS:GO jest bardzo nieprzewidywalny, w dodatku pierwsze mecze to BO1, często określane jako loteria. Forma Astralis w ostatnim czasie daleka jest od tej sprzed pół roku, na co z pewnością wpływ miał udział w turniejach BLAST i poświęcanie w to miejsce innych rozgrywek. DreamEaters natomiast to jedna z większych sensacji tego turnieju. Pokonali między innymi Vitality 16:14, jak również NRG 19:17. Może nie dali rady G2, ale Francuzi obecnie mają doskonałą formę, natomiast forma Astralis to jedna, wielka niewiadoma – ze wskazaniem na prawdopodobne, lekkie wypalenie. Chyba, że wykorzystali przerwę wakacyjną do jakiś bardzo poważnych treningów, zresztą Duńczycy słyną z poświęcania ogromnych ilości czasu na przygotowania się do turniejów.