Premiera najnowszej Forzy miała być wyjątkowa dla fanów wyścigów. Dzięki Microsoftowi nie będziemy jej jednak mile wspominać…
O problematycznym działaniu Windows Store wiemy nie od dziś. Ale kto by się spodziewał, że nawet po 6 latach od chwili debiutu Microsoft nadal nie potrafi ujarzmić swojego sklepu. Na co dzień mamy to raczej w nosie, bowiem większość z nas przesiaduje na Origin, GOG lub Steam. Tym razem jednak, Microsoft niejako zmusił nas do skorzystania ze swojej platformy…
Najnowsza odsłona wyścigów Forza Horizon 4 została wypuszczona na wyłączność sklepu Windows Store i tylko z tego miejsca możemy pobrać pliki instalacyjne. Moglibyśmy przełknąć dumę, zamknąć oczy i przeczekać instalację gry, ale na nic się to zda w sytuacji, gdy nie można jej po prostu ściągnąć.
Wielu użytkowników skarży się na błąd pobierania w Windows Store, który bardzo często ma miejsce w chwili ściągnięcia 67 GB danych. Wówczas proces pobierania powinien zakończyć się z powodzeniem, a tymczasem dane nadal są zasysane na dysk. Co bardziej uparci poddają się próbie cierpliwości, ale w okolicach 80-90 GB zatrzymują proces instalacji.
Powodem zapętlania się ściąganych plików prawdopodobnie jest zbyt duża liczba użytkowników jednocześnie pobierających grę, a z tym serwery Microsoftu nie najlepiej sobie radzą. Aczkolwiek dla graczy, którzy zapłacili za grę i nie mogą w nią zagrać to żadne wytłumaczenie. Microsoft krótko mówiąc odwalił hałe!
Na szczęście na błędy w Windows Store jest kilka skutecznych sposobów. Można zresetować bufor sklepu korzystając z komendy WSRESET (wpisać do wiersza poleceń). Druga metoda dotyczy wyczyszczenia folderu systemowego WindowsSoftwareDistribution. Jeśli dwie poprzednie próby zakończyły się niepowodzeniem, wówczas możemy tylko przeinstalować system operacyjny.
W tym miejscu możemy tylko pogratulować Microsoft świetnego sklepu i podziękować za wydanie gry na wyłączność…