Nintendo Amercia potwierdziło, że zamyka swoje siedziby w Kalifornii oraz Toronto. Pracownicy na szczęście nie stracą pracy, mają możliwość przeniesienia się do central iw Redmond i Vancouver.
Zamiany te wpłyną na 100 pracowników firmy. Decyzja ta zbiegła się ze zgłoszoną rezygnacją wiceprezesa ds. sprzedaży i marketingu Nicka Chaveza, który odchodzi z Nintendo by dołączyć do KFC.
O sprawie poinformował serwis Kotaku, Nintendo of Amercia w oświadczeniu dla IGN potwierdziło, że biura zostaną zamknięte.
Siedziba główna Nintendo of Amercia znajduje się w Redmond w stanie Waszyngton i Vancouver w Kolumii Brytyjskiej. Przenosimy do nich więcej naszych pracowników i operacji, a z czasem będziemy zamykać małe biura satelitarne w Toronto i Redwood City.
Devon Pritchard, wiceprezes wykonawcza ds. biznesowych i relacji z wydawcami w Nintendo of America (NOA), przejmie tymczasowe kierownictwo sprzedaży, marketingu i komunikacji po odejściu Nicka Chaveza. Pani Pritchard będzie nadzorować strategię i realizację sprzedaży, marketingu i komunikacji w Stanach Zjednoczonych i Kanadzie.
Zobacz: Poznań Game Arena 2021 – czy imprezy gamingowe wróciły na dobre?
Według Kotaku pracownicy byli zdenerwowani podjętą przez firmę decyzją. Do czasu ich zamknięcia biura w Redwood City i Toronto były biurami satelitarnymi, w których mieściły się łownie zespoły ds. marketingu i sprzedaży. Ekipa IGN właśnie w Redwood City była w zeszłym miesiącu na pokazach Switch OLED. Już wtedy lokalizacja była niemal całkowicie pusta.