Dostępne opcje i jakość obrazu
Epson EH-TW5650 daje nam sporo możliwości ustawienia obrazu. Możemy dzięki temu stworzyć różnego rodzaju iluzje jego wyświetlania. Nic nie stoi na przeszkodzie aby np. podnieść obraz maksymalnie w stronę górnej krawędzi ściany, a następnie go delikatnie nachylić. Dzięki temu mamy wrażenia, że oglądamy zawieszony wysoko na ścianie telewizor, który wisi nachylony w naszym kierunku. Do tego jednak musimy użyć wysuwanej nóżki na przodzie obudowy, bo zakres regulacji obrazu w pionie jest stosunkowo nieduży i wynosi ok 20 stopni.
Ciekawa jest też opcja wyświetlania obrazu po skosie. Jeśli np. nie mamy aktualnie odpowiednich warunków do wyświetlania obrazu na wprost ściany, to możemy go postawić z boku, a obraz kierować na ścianę pod kątem. Projektor automatycznie wyrównuje obraz i na pierwszy rzut oka odniesiemy wrażenie, że stoi on prostopadle od ściany. Tu jednak trzeba pamiętać, że przekątna obrazu będzie mniejsza i ciężko będzie uzyskać idealną geometrię.
Trzeba też wspomnieć o opcjach poprawy obrazu, a konkretnie redukcji szumów, zakłóceń MPEG oraz zwiększeniu szczegółów. Warto z nich korzystać rozważnie, bo zbyt mocne przesunięcie wszystkich suwaków zrobi nam z obrazu papkę. Z tych ustawień warto korzystać indywidualnie, w zależności od jakości wyświetlanego materiału. Redukcja szumów przydaje się przy nagraniach np. z telefonu, a zwiększenie szczegółów potrafi ładnie poprawić obraz w filmach. W grach raczej bym z tej opcji nie korzystał, bo potrafi to popsuć grafikę.
Jakość obrazu
Moją największą obawą przed rozpoczęciem testów było odwzorowanie koloru czarnego, w czym projektory 3LCD, szczególnie te z niższej półki, nie są najlepsze. Faktycznie czerń nie jest idealna, to nie ekran OLED, ale czerń jest dobrej jakości i nie ma tu efektu jej świecenia. Tzn. kolor czarny nie wpada w rozmytą szarość. Co prawda zastosowano tutaj zmienną przysłonę, która ma ten efekt dodatkowo niwelować, ale jej działanie zobaczymy tylko w przypadku wyświetlania zupełnie czarnych klatek, a to nie zdarza się często.
Odwzorowanie kolorów stoi na dobrym poziomie. Średnie wartości Delta E (odchylenie kolorów od wzorca) na poziomie 4,87, jakie uzyskaliśmy na nie do końca skalibrowanym obrazie, to zadowalający wynik. Po odpowiedniej kalibracji obrazu zapewne pomiar zszedłby poniżej 2, co jest umowną granicą przy której przeciętny człowiek widzi różnicę w kolorach.
Wspomniana na początku wysoka jasność projektorów 3LCD nie jest mitem. Z odległości ok 120 centymetrów nasz pomiar wskazał jasność na poziomie 954 nitów, co jest bardzo wysoką wartością. Dla porównania, najjaśniejsze ekrany w smartfonach oferują maksymalną jasność na poziomie 700-800 nitów. Jeśli oddalimy obraz na 3 metry, to jasność spadnie nam nieznacznie, bo o ok 10%.
Projektor oferuje też możliwość wyświetlania materiałów 3D, ale wymaga do tego oddzielnego zakupu okularów o wartości ok 300 zł. Ta funkcja urządzenia nie została przetestowana.