Twitch prawdopodobnie testuje nową funkcję, która nie spodobała się widzom. Platforma chce wprowadzić transmisje, które będą mogły oglądać tylko te osoby, które subskrybują danego twórcę.
Jeśli ktoś z Was jest streamerem na Twitchu, to prawdopodobnie wkrótce otrzymacie w swoje ręce nowe narzędzie, które pozwoli Wam na ograniczenie widoczności transmisji tylko do subskrybentów. Ale jeśli jesteście widzami i rzadko zdarza się Wam subować jakiś kanał, to możecie mieć problem z dalszym śledzeniem ulubionych twórców.
Zobacz: Gwiazda porno Riley Reid uruchomi własny kanał na Twitchu?
Wygląda na to, że Twitch testuje nową funkcję, przez którą oglądanie ulubionych streamerów może być utrudnione. Serwis chce, aby transmisje mogły być widoczne tylko dla osób, które zdecydują się na subowanie danego kanału. Z jednej strony może to być ciekawe rozwiązanie dla samych twórców i Twitcha, bo przełoży się na większe zarobki. Z drugiej strony mniejsi streamerzy mogą bardzo dużo stracić, przede wszystkim widzów.
Twitch is testing subscriber-only live streams. No official announcement yet, but we'd expect one soon. Check out a preview at https://t.co/E7w9uxZ4LH
Thank you to @Tomparkes1993 @LBrGaming for tip. pic.twitter.com/xnaHyNIPFt
— Streamer News (@StreamerNews) May 27, 2019
Na razie funkcja jest tylko testowana i nie została jeszcze potwierdzona. Nawet jeśli zostanie uruchomiona, to na 99 procent to od samego streamera będzie zależało czy uruchomi transmisję tylko dla subów, czy będą mogli ją oglądać wszyscy widzowie. Podejrzewam, że większość zostanie przy aktualnym systemie. Nie zmienia to faktu, że fanom pomysł się nie spodobał. Niektórzy wręcz uważają, że to krok w kierunku „porno kamerek”, gdzie trzeba płacić za oglądanie danej osoby.
Zobacz: Twitch – ponad 5 tys. osób oglądało porno na streamie
Z drugiej strony dziennikarz esportowy Rod Breslau sugeruje, że testy nie dotyczą nowe funkcji, a jedynie Overwatch League All Access Pass, czyli przepustki, którą trzeba wykupić, aby oglądać profesjonalne rozgrywki Overwatcha. Czas pokaże, kto ma rację.