Strona głównaGryAktualnościWiceprezes Ubisoftu atakuje Steama – wasz model biznesowy jest nierealistyczny

Wiceprezes Ubisoftu atakuje Steama – wasz model biznesowy jest nierealistyczny

Steam nie ma w ostatnich miesiącach łatwego życia. Platforma straciła wiele hitowych produkcji na rzecz Epic Games Store. Teraz dodatkowo została skrytykowana przez jednego z największych wydawców, czyli Ubisoft.

Niektórzy przewidywali, że agresywna strategia Epic Games Store szybko przekona Valve do wprowadzenia zmian w swoim modelu biznesowym. Jednak do niczego takiego nie doszło. Steam nadal zabiera dla siebie większy procent niż konkurent i nie zapowiada się na rychłą zmianę. Zdaniem wiceprezesa Ubisoftu – Chrisa Early – sposób działania Valve nie przystaje do dzisiejszego świata.

– Aktualny model biznesowy, który mają, jest nierealistyczny. Nie odzwierciedla tego, gdzie aktualnie jest świat w kontekście dystrybucji gier – powiedział Chris Early.

O co dokładnie chodzi? Steam zabiera dla siebie aż 30 procent wszystkich zysków ze sprzedaży gier. To oznacza, że na konto deweloperów trafia zaledwie 70 procent kwoty, którą płacą gracze. Dla porównania Epic Games Store pobiera tylko 12 procent, czyli aż 88 procent to zysk dewelopera. Może się wydawać, że to niewiele, ale przy skali sprzedaży największych produkcji robi się z tego ogromna kwota. Nic dziwnego, że coraz więcej deweloperów rezygnuje ze Steama.

Jednym z nich jest właśnie Ubisoft. Francuzi ostatnie swoje gry udostępniają tylko w Epic Games Store i na własnej platformie – Uplay. Tak było w przypadku The Division 2 i tak samo będzie z Ghost Recon Breakpoint. Sporą zachęta dla graczy może być też usługa Uplay+, która – w ramach miesięcznego abonamentu – daję dostęp do wszystkich (także nowych) gier Ubisoftu. Pierwszy miesiąc będzie całkowicie darmowy.

Bądź na bieżąco

Obserwuj GamingSociety.pl w Google News.

Damian Jaroszewski
Damian Jaroszewski
Redaktor prowadzący, szef działów esport i hardware

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Treść komentarza
Wpisz swoje imię