Według najnowszych doniesień Ubisoft ma w pocie czoła pracować nad Far Cry 7 oraz samodzielną grą Far Cry Online. Tom Henderson zdradza kilka szczegółów na temat obu tytułów.
Hendeson w artykule na insider-gaming zdradził kilka szczegółów dotyczących Far Cry 7 oraz samodzielnego dodatku w trybie multiplayer. Ubisoft tym razem ma działać bardziej ostrożnie, żeby nie popełnić tego samego błędu co podczas produkcji FC6.
Autor artykułu powołuje się na swoje kontakty wewnątrz Ubisoftu. Początkowo gra była prowadzona pod skrzydłami Dana Hay’a jednak ten odszedł do Blizzarda. Po tym wydarzeniu „Project Talisker” podzielono na dwie osobne gry. Pełnoprawnego FC7 – „Project Blackbird” oraz grę multiplayer – „Project Maverick”. Duży wkład w produkcje ma studio w Montrealu.
Jak możemy przeczytać w artkule:
Dwa źródła, które poprosiły o anonimowość, ponieważ nie zostały upoważnione do mówienia o informacjach o firmie, powiedziały, że szczegóły są nadal rozmyte, a Maverick zmienił się wiele razy w ciągu ostatniego roku. Jednak Insider Gaming rozumie, że gra jest osadzona w alaskańskiej dziczy i jest obecnie extraction shooterem z mechanikami takimi jak permadeath, system plecaków, kontrakty i tym podobne.
Ma to być odpowiedź na ankietę jaka została skierowana do graczy jeszcze w 2015 przez Ubisoft. Wydawca zapytał wtedy graczy, gdzie chcieliby osadzić akcję kolejnego FC. Jedną z odpowiedzi była właśnie Alaska. Według Hendersona, samotna walka o przetrwanie jest dla graczy ważniejsza niż rozgrywki z innymi graczami. Swoją drogą uważam podobnie. Co więcej, w grze mielibyśmy spotkać „starych znajomych” z poprzednich odsłon serii.
