Gdy wszyscy czekamy na wersję beta Valorant, Riot Games pokazuje jedną z map, na których będą rozgrywane mecze. Dzięki temu gracze już teraz mogą dobrze zapoznać się z lokacją.
Valorant to prawdopodobnie jedna z najbardziej wyczekiwanych gier najbliższych miesięcy. Strzelanka Riot Games na podjąć rękawice o powalczyć o miano najlepszego, sieciowego FPS-a. A rywale są poważni z Counter-Strike: Global Offensive na czele. Wkrótce powinna zadebiutować wersja beta gry. Tymczasem możemy zapoznać się z pierwszą mapą, na której znajdują się na trzy strefy detonacji bomby.
Nie trudno nie zauważyć, że drużyna broniąca znajduje się dużo bliżej bombsite’ów niż drużyna atakująca. To o tyle zaskakujące, że – używając nazewnictwa z CS:GO – antyterroryści są wypuszczani na strefy detonacji około 30 sekund wcześniej niż terroryści, który w kilku miejscach są blokowani przez specjalne bariery. Cieszy natomiast fakt, że każda lokacja ma już swoją nazwę, więc nauczenie się ich powinno być bardzo proste. Dzięki temu komunikacja z kolegami z drużyny będzie dużo łatwiejsza.
Jeśli chcecie bardziej szczegółowo zapoznać się z mapą, to odsyłam na stronę Blitz, gdzie znajduje się interaktywna wersja, którą można oddalać i przybliżać.
Zobacz także: