Strona głównaEsportVirtus.pro umacnia się na pozycji lidera ESEA Premium Season 26

Virtus.pro umacnia się na pozycji lidera ESEA Premium Season 26

Przed spotkaniem Virtus.pro vs. ALTERNATE aTTaX wszystkie statystyki przemawiały na korzyść Polaków. I choć nie obyło się bez problemów, to odnieśli oni kolejne zwycięstwo, umacniając się na 1. miejscu ESEA Premium Season 26.

Wczoraj pisaliśmy o tym, że Virtus.pro wskoczyło na 1. miejsce tabeli ESEA Premier, a dziś przed Polakami pojawiła się szansa na stosunkowo łatwe umocnienie się na tej lokacie. Początek spotkania na mapie Inferno sprawił jednak, że wizja łatwej wygranej wcale nie była taka pewna. Niemcy odskoczyli nam na aż 6 rund, a Virtusi ciągle byli zmuszeni do zachowywania broni. Dopiero w 7. starciu naszym zawodnikom udało się wyrwać jeden punkt. Po zdobyciu kolejnego VP zaczęli grać na dwie snajperki, co pozwoliło im jeszcze bardziej zbliżyć się z wynikiem, końcówka pierwszej połowy była natomiast bardzo wyrównaną „wymianą ciosów”.

Zamiana stron nastąpiła przy wyniku 9:6 dla Aa, ale druga pistoletówka padła już łupem Virtus.pro. Nadal jednak nasi zawodnicy nie ustrzegali się pewnych błędów, przez które chociażby przegrali rundę eco przeciwnika. Tym sposobem znowu zremisowali i chwilę później stracili jeden punkt do drużyny ALTERNATE. Szybko jednak uspokoili grę i od tego momentu stopniowo, acz konsekwetnie odbudowywali swoją przewagę.

Ozdobą końcówki spotkania była sytuacja 1 na 3 byaliego, który mając w polu widzenia 2 przeciwników i jednego schowanego w smoke’u – rozbrajającego bombę – zabija właśnie tego zajętego defuse’owaniem. Niemcy w tym momencie nie mają już szans by zdążyć z rozbrojeniem ładunku i kolejny punkt trafia na nasze konto, a chwilę później jest już po całym meczu.

Virtus.pro vs. ALTERNATE aTTaX – 16:10 (Inferno)

Źródło: wł.

Bądź na bieżąco

Obserwuj GamingSociety.pl w Google News.

Zbigniew Pławecki
Redaktor, specjalista ds. esportu

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Treść komentarza
Wpisz swoje imię