Gra Virtus.pro w SL i-League Invitational w Szanghaju z meczu na mecz jest coraz bardziej pewna i skuteczna. Tym razem Polacy zapewnili sobie awans do finału, pokonując Heroic 2:0.
1. mapę, czyli Nuke można podsumować jednym zdaniem – katastrofalna strona TT i rewelacyjna CT. Początek dla Polaków bardzo nieudany, bo zarówno pistoletówka jak i 3 kolejne rundy wpadły na konto Heroic, dopiero piąta runda padła łupem VP. Lecz było to tylko chwilowe zatrzymanie Heroic, którzy chwilę później zresetowali finanse VP. Kolejny punkt Polacy zdobyli dopiero w 10. rundzie, ale po raz kolejny byla to raptem pojedyncza runda. Przy stanie 10:2 rewelacyjnym clutchem 1vs3 popisał sie byali, broniąc podłożonej bomby, co pozwoliło Polakom na koniec 1. polowy wyciągnąć wynik na 10:5.
Druga pistoletówka to punkt dla VP, dzięki czemu bez większych kłopotów Polacy zdołali wyrównać i wyjść na prowadzenie. 11. punkt na konto Heroic wpadł dopiero przy stanie 14:10 dla VP. Po dwóch zdobytych przez Heroic rundach VP bierze pauzę taktyczna, bezskutecznie jednak, bo przeciwnicy wyrównują stan mapy na 14:14. Końcówka spotkania należała już jednak na szczęście znowu do VP, mimo iż rundę mapową grają z niepełnym uzbrojeniem.
Na drugiej mapie, Cache, początek po wygranej pistoletówce należał do Heroic, ale dużo szybciej niż na Nuke’u VP zabrali się za odrabianie strat, pierwszą połowę kończąc z jednopunktowym prowadzeniem 8:7. Pistoletowka po stronie CT już bez większego problemu trafiła na konto VP, widać też było, ze polska formacja nabrała na tyle pewności siebie, ze ich ataki w tej części meczu stały się niezwykle odważne i szybkie, wygrali także pierwszego fulla Heroic w drugiej połowie. Tak wiec zakończenie tej mapy i calego spotkania dla VP było już tylko formalnością.
W finale Polacy spotkają się ze zwycięzcą meczu HellRaisers vs. Renegades, a finał z udziałem VP zostanie rozegrany jutro o godzinie 11:00. Jaki wynik obstawiacie?
Virtus.pro vs. Heroic 2:0 (16:14, 16:7)
Źródło: wł.
