W dalszym ciągu nieczęsto mamy okazję obserwować zawodników Virtus.pro w walce z innymi, polskimi zespołami, ale dziś mogliśmy obserwować ich walkę z ekipą PACT w ramach ESEA MDL.
Oprócz PACT-u Virtus.pro spotkali się dzisiaj z ekipami EURONICS oraz Boys in Blue. Z całej trójki tylko Niemcy z EURONICS okazali się silniejsi od VP.
Z francuskim Boys in Blue, będącym jednocześnie najsłabszym zespołem całych rozgrywek, Polacy spotkali się na mapie Cache. Spotkanie przebiegło bez większych niespodzianek, Virtusi przez całe spotkanie dominowali na mapie, w pierwszej połowie starcia prowadząc 12:3. Po zamianie stron, po stronie CT Francuzi pokazali się nieco lepiej, ale w dalszym ciągu wyraźnie odstawali od Polaków. Ostatecznie mecz zakończył się wynikiem 16:9.
Kompletnie przeciwna sytuacja miała miejsce w meczu z EURONICS, który również rozgrywany był na Cache. Tutaj to Niemcy pokazali olbrzymią siłę, praktycznie w ogóle nie dopuszczając zawodników VP do głosu. Pierwsza połowa to znowu wynik 12:3, tyle, że dla naszych przeciwników, a ostatecznie spotkanie miało wynik 16:10 – oczywiście dla EURONICS.
I na koniec spotkanie z PACT. Ci, którzy po cichu liczyli na niespodziankę i wygraną zawodników PACT, musieli pogodzić się z faktem, że do niczego takiego nie dojdzie. Virtus.pro od początku czuli się bardzo pewnie i osiągnęli jeszcze większą przewagę niż w spotkaniu z Boys in Blue. Gracze PACT co prawda pokusili się jeszcze przed zakończeniem meczu o próbę comebacku, ale skończyło się na ośmiu łącznie zdobytych rundach.
Aktualnie zawodnicy Virtus.pro zajmują w tabeli 22. miejsce, na czele są gracze Team Kinguin, PACT zajmuje miejsce 14, a PRIDE znajduje się 2 lokaty za Virtus.pro. Tym samym pewnym już jest, że Virtus.pro o udział w kolejnym sezonie będzie musiało walczyć w barażach, a poza Kinguin żadna inna formacja nie znalazła się w play-offach 28. sezonu.
Źródło: wł.
