Jakub Szamałek z CD Projekt RED udzielił wywiadu serwisowi VG247 z okazji 5. rocznicy wydania Wiedźmina 3. Zdradził między innymi, jakie są jego ulubione błędy, które trafiły do pełnej wersji gry.
Nie każdy może to pamiętać, że Wiedźmin 3 – choć wciąż jest grą wybitną, która wyznaczała nowe standardy na rynku – w dniu premiery był pełen błędów. Na etapie wewnętrznych testów nie udało się wyeliminować wszystkich bugów i konieczne było łatanie produkcji przy okazji kolejnych aktualizacji. Jakby Szamałek z CD Projekt RED zdradził, które z błędów były jego ulubionymi.
– Jest pełno, z których można wybierać. Uwielbiam klękającego Geralta, który zginał nogi bardzo, bardzo nisko i zostawał tak pomimo wszystkiego. Albo postacie tracące ciuchy lub stojące w pozycji „T” w trakcie scen dialogowych. Pamiętam też gęś wchodzącą do baru i zamykającą za sobą drzwi. Były też postacie, które tańczyły w najmniej odpowiednich momentach. Myślę, że możesz napisać artykuł o błędach, które musieliśmy usunąć podczas rozwoju i myślę, że przeczytanie go byłoby zabawne i długie – zdradził Jakub Szamałek z CD Projekt RED.
Oczywiście dzisiaj większość z tych błędów została usunięta z Wiedźmina 3, ale nawet po 5 latach od premiery wciąż zdarzają się dziwne i śmieszne wpadki. Rzecz w tym, że błędy zdarzają się niemal w każdej grze i chociaż mogą irytować, to w przygodach Geralta raczej bawiły i rzadko kiedy przeszkadzały w rozgrywce. Poza tym polski deweloper bardzo szybko wypuszczał kolejne łatki.
Zobacz także: