Wolfenstein to jedna z moich ulubionych serii gier. Klasyczna strzelanka dla jednego gracza od zawsze zachwycała nietypowym podejściem do historii i nieco kontrowersyjnym charakterem. Dlatego tym bardziej cieszy mnie, że na pewno powstanie trzecia część.
Informacja ta została potwierdzona przez Pete’a Hinesa w wywiadzie z brytyjskim Metro. Po bardzo udanych The New Order i The New Colossus przyjdzie pora na trzecią odsłonę serii. Kiedy? Tego jeszcze nie wiemy. Póki co czeka nas mały spin-off w postaci Wolfenstien Youngblood, który ma być nastawiony przede wszystkim na grę ze znajomymi.
– Oczywiście, że zrobimy Wolfensteina III. Na scenie powiedzieliśmy (red. w trakcie E3), że na razie robimy sobie przerwę od wielkich historii, aby zrobić to (red. Youngblood). Ale przecież musimy zobaczyć jak to wszystko się skończy – skomentował sprawę Pete Hines z Bethesdy.
Pracownik Bethesdy odniósł się również do plotek, mówiących o słabej sprzedaży The New Colossus. Gra miała bardzo dobre oceny wśród recenzentów, ale – podobno – nie przełożyło się to na wielkie zainteresowanie wśród graczy.
– Ostatecznie Wolfenstein uznajemy za sukces. W końcu robimy dwie kolejne gry z tego uniwersum – powiedział Hines.
Póki co czekamy na Wolfenstein: Youngblood, które ma zadebiutować w 2019 roku.