Premiera Wonder Woman 1984 okazała się na tyle udana, ze twórcy zapowiedzieli przyśpieszenie prac nad trzecią częścią serii. W ciągu trzech dni otwarcia film zarobił 16,7 miliona dolarów. Jest to najlepszy wynik jaki miały filmy od początku pandemii.
Chociaż 16,7 miliona dolarów nie wygląda zbyt imponująco, to jak się okazuje, jest to najlepszy wynik uzyskany przez film, którego premiera miała miejsce podczas pandemii COVID-19. Chociaż taki wynik byłby rozczarowujący podczas zwykłego roku, to jednak w tym jest bardzo dobry. Obecnie WW84 zarobił 85 milionów dolarów, z czego 68,3 zarobił poza USA.
Toby Emmerich, prezes Warner Bros. Pictures Group powiedział:
Ponieważ fani na całym świecie nie przestają doceniać Diany Prince i mocnym wejściem Wonder Woman 1984 w weekend otwarcia, nie możemy się doczekać, aby móc kontynuować jej historię z udziałem Gal i Patty, które powrócą na zakończenie od dawna planowanej trylogii.
WW84 to pierwszy z filmów Worner Bros., który trafił jednocześnie do kin i na platformę HBO Max. Wytwórnia planuje zrobić tak samo ze wszystkimi filmami jakie wyjdą w 2021 roku. Według przekazanych informacji ponad połowa abonentów HBO Max oglądała Wonder Woman 1984. Nie wiadomo jednak czy wpłynęło to na zwiększenie liczby abonentów. Tak czy inaczej było to dobre posunięcie, obecnie w USA ponad połowa kin jest nadal zamknięta z powodu pandemii.
Zobacz: Twitch: zamieszanie wokół bana za dziecko na streamie
Film otrzymał mieszane recenzje, średni wynik na Metacritic to 59. Wiemy już, że w trzeciej części zagra Gal Gadot, a za reżyserię będzie odpowiadać Patty Jenkins. To z kolei może spowodować lekkie opóźnienie Jenkins zaangażowana jest w produkcję serialu Rouge Squadron dla Disney+.
