Takiego meczu potrzebowali polscy kibice CS-a. Po bardzo dobrej grze w finale ESEA MDL x-kom AGO wywalczyli sobie powrót do ESL Pro League.
Finałowy mecz miał być dla x-kom AGO bardzo trudnym zadaniem. Nie dość, że czekał ich maraton w formacie BO5 (a właściwie BO4), to polsko-niemieckie Sprout miało punkt przewagi z racji awansu z drabinki wygranych. Polska formacja pokazała jednak, że za nic ma takie wyzwania.
Pierwsza mapa, Mirage, w zasadzie od początku do końca rozgrywana była pod dyktando Jastrzębi. Dopiero na Trainie Sprout pokazało na co ich stać, prowadząc po pierwszej połowie 9:6. Po zamianie stron x-kom doprowadził do wyrównania, mieliśmy nawet okazję zobaczyć dogrywkę, ale finalnie to Sprout przypieczętowało zdobycie drugiego punktu w tym spotkaniu. Na Dust2 również do przeciwnicy AGO lepiej zaczęli, ale rozpędu wystarczyło im jedynie na 3 rundy. Do przerwy zawodnicy AGO prowadzili aż 10:5. Po zamianie stron Sprotu zaczęło wracać, na szczęście bezskutecznie. Gdy na tablicy wyników zobaczyliśmy 16:10 dla AGO, polscy kibice mogli odetchnąć z ulgą i świętować powrót rodzimej formacji do jednej z najbardziej prestiżowych lig CS:GO na świecie.
Zobacz: Aktualizacja CS:GO – nowe mapy i zmiany Trybu Zaufanego
Na szczególne wyróżnienie za mecz zasłużył młody mhL – 18-latek skończył grę z K/D Ratio +26 i ratingiem 1.49. W meczu zdobył aż 78 fragów.
Tym samym w 12. sezonie ESL Pro League zagrają:
- 100 Thieves
- Astralis
- BIG
- BOOM Esports
- compLexity
- ENCE
- Evil Geniuses
- FaZe Clan
- fnatic
- FURIA
- G2 Esports
- Isurus
- mousesports
- Natus Vincere
- NiP
- ORDER
- Renegades
- Sharks Esports
- Team Liquid
- Team Spirit
- Team Vitality
- Triumph
- TYLOO
- x-kom AGO
Jak myślicie, jak Jastrzębie poradzą sobie w ESL Pro League?